Banki rzeczywiście zaostrzyły politykę kredytową.

W ostatnich miesiącach, w procesach kredytowych, które realizujemy widzimy wyraźną politykę przykręcania kurka kredytowego. Jest to nie tylko nasza subiektywna ocena ale i zaobserwowana tendencja kolegów z branży i pracowników poszczególnych banków. Zaostrzenie polityki kredytowej prowadzi do sytuacji w której klientom ze słabszym scoringiem dużo trudniej uzyskać kredyt hipoteczny, gotówkowy czy firmowy.

Niestety dotyczy to większości banków działających na rynku kredytów firmowych, hipotecznych czy gotówkowych. Na szczęście można znaleźć takie których to nie dotyczy. Oczywiście sprzyja to rozwojowi bardzo drogich kredytów i pożyczek na rynku pozabankowym. Jest to sytuacja na tyle niebezpieczna, że często prowadzi to do spirali zadłużenia i dramatów ludzkich. W kredytach zabezpieczonych nieruchomością analitycy bankowi coraz częściej podważają wartość nieruchomości. Oczekują wyższego wkładu własnego, obniżając w ten sposób ryzyko instytucji finansowych. Efektem takiej polityki jest mniejsza dostępność kredytów dla osób z najsłabszą oceną kredytową, podwyższenie kosztów kredytowych dla klientów z lepszą oceną, a wszystko związane z szacowanym wyższym ryzykiem makrogospodarczym. Czyli banki w taki sposób przygotowują się do osłabienia koniunktury w tym i być może kolejnych latach.

Tendencję te widzimy porównując poszczególne tematy kredytowe na przestrzeni ostatnich kwartałów. Według naszej oceny potwierdziły się prognozy NBP na drugi kwartał 2019 roku i spodziewamy się dalszego zaostrzenia polityki kredytowej.